Gwara
A na boru sośnia,
wysoko wyrosła.
Wydała me mama za munż,
jescem nie urosła.
Zielenio sia lasy,
zielenio sia pola,
A komus ja cie zostazie
nojmilejso moja.
Zostazia cia tamu
panu leśnicamu,
a sam puda,
puda słuzyć Króloziu Polskiamu.
Współcześnie
A w borze sosna,
wysoko wyrosła.
Wydała mnie mama za mąż,
jeszczem nie urosła.
Zielenią się lasy,
zielenią się pola,
A komóż ja cię zostawię
najmilejsza moja.
Zostawię cię temu
panu leśniczemu,
a sam pójdę ,
pójdę służyć Królowi Polskiemu.