Raz pewnego czwartku strajk my urządzili,
Żeby dać nauczkę tej ubowskiej świni.
Refren:
Wolność, niech nam żyje!
Wolność, niech nam żyje!
Urząd Bezpieczeństwa kajdanami brzęka
Lecz żaden poznaniak tego się nie lęka.
Refren:
Wolność…
Urząd Bezpieczeństwa Czarną kawę chlapie
Już przyszła okazja dostania po papie
Refren:
Wolność…
Choć z tego urzędu strzelano do braci
Ubowcy zginiecie tak jak inni kaci
Refren:
Wolność…
Urząd Bezpieczeństwa do Cyranka dzwoni,
Żeby przysłał pomoc, broni i Moskali
Refren:
Wolność…
Żołdacy (Moskale) przybyli w mundurach Polaków,
Żeby pomordować chłopców POZNANIAKÓW
Refren:
Wolność…
Za te wasze kary, za te nasze męki,
Bracia nie pozwolą obciąć ani jednej ręki.
Refren:
Wolność…
Gomułkę puścili, dużo przyrzekali.
Ale robotników potem oszukali
Refren:
Wolność…
Czwartkowe rozruchy puścili w niepamięć
Ale poznaniacy uczczą kiedyś pamięć.